Sieeeeeeem :D
Już z 5 raz zabieram się do tego wpisu ale ciągle coś (albo ktoś) mi przerywa. Mam nadzieję, że w końcu to dodam. Ogólnie to stwierdzam, że dawno nie byłam tak zestresowana jak teraz. Serio. Na początku trzeciej klasy, a i nawet w połowie mało obchodził mnie egzamin. Za to teraz, ledwo wyrabiam. Został równy tydzień do pierwszego dnia - humanistyka. Inni boją się jednej części, inni drugiej. Ja boję się wszystkiego :D Koszmary o tym, że otwieram test i zapominam jak się czyta męczą mnie już nałogowo. Ale nic już chyba na to nie poradzę i muszę wytrzymać do końca. Może jednak macie jakieś sposoby na stres? Chętnie wypróbuję. Pociesza mnie późniejszy chill ale o tym kiedy indziej. Tak wgl, dawno nie dodawałam tu swojej mordy. Podobno się zmieniłam, ja tak nie uważam ale łapcie kilka fotek :D
![]() |
taki jestem już duży ♥ |
![]() |
tak, tak, zamiast się uczyć do egzaminów strzelam fotki kamerką, wiem. |
Ponieważ dawno nigdzie nie wychodziłam (te egzaminy, everywhere -.-) wiedziałam, że na Positive Reggae Camp pojawić się muszę. Nie potrafię opisać Wam tej energii i emocji. Przez 4 godziny czułam, że wszystkie problemy odchodzą, a ja mogę przebywać z ludźmi, którzy uwielbiają tą muzykę jak ja. O tym, że fajnie było pogadać z Bas Tajpanem i Bob One-m nie wspomnę ;> Zdjęć jako takich super nie mam, bo aparatu nie było, ale takie coś jest:
Yafud. Było cudownie, mam nadzieję, że jak najwięcej takich imprez odbędzie się w najbliższym czasie. A co do ekipy - uwielbiam Was :D ♥ Idąc dalej. Ponieważ do "ciekawego" wpisu ciągle zbieram materiał, dziś mała lista moich must have na wiosnę/lato 2013. Będzie tego dużo. I tak kupię pewnie 1/5 ale pomarzyć można :D A więc:
*trampki (najlepiej neonowe):

Yafud. Było cudownie, mam nadzieję, że jak najwięcej takich imprez odbędzie się w najbliższym czasie. A co do ekipy - uwielbiam Was :D ♥ Idąc dalej. Ponieważ do "ciekawego" wpisu ciągle zbieram materiał, dziś mała lista moich must have na wiosnę/lato 2013. Będzie tego dużo. I tak kupię pewnie 1/5 ale pomarzyć można :D A więc:
*trampki (najlepiej neonowe):
*kilka koszulek:


* kilka par spodenek:


* kilka par spodenek:



*strój kąpielowy:


*okulary przeciwsłoneczne:


*lekka kurtka:


Mniej więcej to tyle. Sezon w tym roku późno się zaczął ale chcę go wykorzystać na maxa. Nie po to męczyłam się pół roku, żeby całym rokiem chodzić w grubych ubraniach ;D Rozpisałam się, a czekają na mnie epoki na polski i testy na geo. Musze też iść po jakąś kolację. Postaram się kolejny wpis dodać jeszcze przed egzaminami. xoxo.
ja tez nie wiem jak sobie radzic ze stresem. Milion razy powtarzaja mi tylko, ze nie wolno sie uczyc dzien przed egzaminami, bo zamiast pomagac to pogarsza :)
OdpowiedzUsuńMalutki słodziak! Fajna sklejka. Tak bardzo podoba mi się ta ramonesko :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
ale duży bobas-już nie bobas:)co ja plotę:-p
OdpowiedzUsuńale świetne serducho ! :]
OdpowiedzUsuńte stroje kąpielowe są świetne!
OdpowiedzUsuńsuperowe szorty..obserwuje..:D
OdpowiedzUsuń