poniedziałek, 15 kwietnia 2013

summertime sadness.

Sieeeeeeem :D
 
Już z 5 raz zabieram się do tego wpisu ale ciągle coś (albo ktoś) mi przerywa. Mam nadzieję, że w końcu to dodam. Ogólnie to stwierdzam, że dawno nie byłam tak zestresowana jak teraz. Serio. Na początku trzeciej klasy, a i nawet w połowie mało obchodził mnie egzamin. Za to teraz, ledwo wyrabiam. Został równy tydzień do pierwszego dnia - humanistyka. Inni boją się jednej części, inni drugiej. Ja boję się wszystkiego :D Koszmary o tym, że otwieram test i zapominam jak się czyta męczą mnie już nałogowo. Ale nic już chyba na to nie poradzę i muszę wytrzymać do końca. Może jednak macie jakieś sposoby na stres? Chętnie wypróbuję. Pociesza mnie późniejszy chill ale o tym kiedy indziej. Tak wgl, dawno nie dodawałam tu swojej mordy. Podobno się zmieniłam, ja tak nie uważam ale łapcie kilka fotek :D

taki jestem już duży ♥
 


tak, tak, zamiast się uczyć do egzaminów strzelam fotki kamerką, wiem.
Ponieważ dawno nigdzie nie wychodziłam (te egzaminy, everywhere -.-) wiedziałam, że na Positive Reggae Camp pojawić się muszę. Nie potrafię opisać Wam tej energii i emocji. Przez 4 godziny czułam, że wszystkie problemy odchodzą, a ja mogę przebywać z ludźmi, którzy uwielbiają tą muzykę jak ja. O tym, że fajnie było pogadać z Bas Tajpanem i Bob One-m nie wspomnę ;> Zdjęć jako takich super nie mam, bo aparatu nie było, ale takie coś jest:


Yafud. Było cudownie, mam nadzieję, że jak najwięcej takich imprez odbędzie się w najbliższym czasie. A co do ekipy - uwielbiam Was :D ♥ Idąc dalej. Ponieważ do "ciekawego" wpisu ciągle zbieram materiał, dziś mała lista moich must have na wiosnę/lato 2013. Będzie tego dużo. I tak kupię pewnie 1/5 ale pomarzyć można :D A więc:

*trampki (najlepiej neonowe):

 
 *kilka koszulek:

t-shirt

koszulki

* kilka par spodenek:
 
kot

 spodenki
 
shorty

*strój kąpielowy:

strój kąpielowy

ciało

*okulary przeciwsłoneczne:

Ray Ban

accessories

*lekka kurtka:

kurtka

kobieta

Mniej więcej to tyle. Sezon w tym roku późno się zaczął ale chcę go wykorzystać na maxa. Nie po to męczyłam się pół roku, żeby całym rokiem chodzić w grubych ubraniach ;D Rozpisałam się, a czekają na mnie epoki na polski i testy na geo. Musze też iść po jakąś kolację. Postaram się kolejny wpis dodać jeszcze przed egzaminami. xoxo.

6 komentarzy:

  1. ja tez nie wiem jak sobie radzic ze stresem. Milion razy powtarzaja mi tylko, ze nie wolno sie uczyc dzien przed egzaminami, bo zamiast pomagac to pogarsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malutki słodziak! Fajna sklejka. Tak bardzo podoba mi się ta ramonesko :D
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale duży bobas-już nie bobas:)co ja plotę:-p

    OdpowiedzUsuń
  4. te stroje kąpielowe są świetne!

    OdpowiedzUsuń