poniedziałek, 26 listopada 2012

mieszkańcy planety Ziemi.

Siemaneczko !

Tak jak już pewnie zauważyliście, wprowadziłam kilka zmian na moim blogu. 
Nie lubię, jak ciągle wygląda tak samo. A teraz jest chyba nawet lepiej ;)
 Piszcie opinie w komentarzach, zachęcam ;) Jako że w ostatnim poście 
pisałam o zaniedbywaniu życia towarzyskiego, postanowiłam to zmienić. Cały 
ten weekend postanowiłam odpocząć od nauki. Książki odstawiłam na półki,
 plecak wylądował zamknięty w szafie. W piątek pobiegłam sobie do Agi. 
Pogadałyśmy, pośmiałyśmy się, jak zwykle w swoim towarzystwie. Misia, teraz
 będzie tylko lepiej :* Za to w sobotę była u mnie Julka i razem stworzyłyśmy 
moim zdaniem bardzo dobrą sesję, efekty zobaczycie w 2 lub 3 wpisach. Dzięki 
jeszcze raz za te zdjęcia :3 A niedziela? Też poza domem. W niedziele 
przeważnie u mojej drugiej babci zjeżdża się cała rodzina. Tak też było. 
Przyjechała Sylwia z Kacprem, jak ten maluch szybko rośnie. Za 4 dni będzie 
miał 2 miesiące (kiedy to zleciało?), a to już mały Alvaro :D Polecam Wam 
takie odpoczęcie od szkoły. Wyspałam się, odpoczęłam. Zapomniałam na 
chwilę o wszystkim i poczułam się jak wakacje, no może nie z tą pogodą ;>
Ale oczywiście od dziś wszystko musiało wrócić do normy. Klasówki, 
kartkówki, odpowiedzi, zadania. I tak w kółko. Pocieszam się myślą, że 
niedługo święta. A ja czekam na środową imprezę, trzymajcie się. xoxo.

oto efekty pracy moje i Julki, część pierwsza:







tak, trzymam dietę :D






~~~~~~***~~~~~

śpioch <3

a tak się ładnie uśmiecham :)



uwielbiam tekst, uwielbiam bit, uwielbiam głos, 
uwielbiam przekaz, uwielbiam teledysk, uwielbiam całość *.*






"Uzbroiliśmy się w mury, lud betonowej kultury.  
Wokół aparatury, biją po tarczy struktury. 
Człowiek skory z natury, żeby zdążyć coś zmienić. 
Od początku do dziś, Mieszkańcy Palnety Ziemi"

1 komentarz: