Siemanko :3
Wiem, że zaniedbuję bloga, wybaczcie. Mam masę pracy przed świętami i
trochę się nie wyrabiam. Ale staram się to wszystko jakoś poukładać. Do końca
tygodnia nie czekają mnie już żadne sprawdziany więc odpoczywając od
nauki znalazłam chwilę na napisanie tutaj ;) Jak tam u Was przygotowania do
świąt? U mnie pełną parą. Zaczyna się sprzątnie - wrrr -.-" Ale również
niedługo świąteczne zakupy, uwielbiam <3 Okazało się też, że mam w tym
roku dwie wigilie w szkole. Jedną klasową (na której będę krótko :c), a drugą
na rozszerzeniu z angielskiego ;) Tą drugą osobiście zajmuję się z dwiema
koleżankami, lubię organizować takie eventy. W piątek też uruchamiamy
pocztę świąteczną więc nie mam kilku lekcji :D Sporo też odpada mi na próby
do jasełek, powoli zaczynam się denerwować. Chyba nie jestem stworzona do
roli Maryi ale postaram się odegrać wszystko najlepiej jak potrafię. A co do
tytułu dzisiejszego wpisu... Zastanawiam się czasem, czy nie chciałabym
wiedzieć teraz, co będzie działo się w mojej przyszłości. Gdyby wszystko było
już poukładane. Nic by nas nie zaskoczyło. Ale to chyba nie byłoby dobre
rozwiązanie. Czym jest życie bez niespodziewanych zdarzeń? Okey, czasem są
to zdarzenia, które chcielibyśmy wymazać z pamięci. Ale jednak wiedząc o
nich wcześniej, bardziej by nas dołowały. Sama często rozmyślam "co by było
gdyby ..." Ale jednak coś nami kierowało, że postąpiliśmy tak, a nie inaczej.
Zawsze staram się tłumaczyć sobie, że wybrałam najlepsze rozwiązanie z danej
sytuacji. Ale co, jeżeli to nie prawda? Ze gdybym wybrała inne rozwiązanie
byłoby lepiej? Tego nie wiem i się nie dowiem. Chociaż jednego się nauczyłam.
Nie warto patrzeć wstecz i rozdrapywać rany. Przecież to jeszcze gorzej boli.
Trzeba odciąć się od tego co złe i dalej szukać dobrego. Tak na marginesie,
macie jakieś plany na sylwestra? U mnie powoli się coś kształtuje. Mam
nadzieję i błagam o to, żeby wszystko wypaliło <3 Po świętach też dodam tu
chyba kolejny haul, bo trochę się tego nazbierało :D Idę dalej leniuchować,
słuchając świątecznych piosenek, jedząc mandarynki :D Wam pozostawiam
zdjęcia z sobotniego melo - urodzin Kamili. Bardzo fajna impreza, świetnie się
bawiłam. Nie polecam Wam spacerów na mrozie, no chyba że z tak wspaniałą
ekipą <3 Wybaczcie małą ilość zdjęć, ale Daria mi chyba wszystkich nie zgrała.
Jak będę miała jeszcze jakieś, to się tu pojawią ;) xoxo.
bawiłam. Nie polecam Wam spacerów na mrozie, no chyba że z tak wspaniałą
ekipą <3 Wybaczcie małą ilość zdjęć, ale Daria mi chyba wszystkich nie zgrała.
Jak będę miała jeszcze jakieś, to się tu pojawią ;) xoxo.
mniam <3 |
z solenizantką i jej chłopakiem :) |
gimbaza się bawi :D |
<3 |
ekypa <3 |
Karolina & Kamila :3 |
~~~~~~ *** ~~~~~~
przeprowadzam się na chmurę,
coś na kształt tej którą wydmuchujesz
i dobrze się z tym czuję dziś.
wbijam się w jakiś wirtualny tunel,
i daleko odlatuje, to mnie nie kosztuje nic.
coś na kształt tej którą wydmuchujesz
i dobrze się z tym czuję dziś.
wbijam się w jakiś wirtualny tunel,
i daleko odlatuje, to mnie nie kosztuje nic.
~~~~~~ *** ~~~~~~
no w końcu doczekałam się teledysku :D moje marzenie? wystąpić w nim :D
ja bym nie chciała wiedzieć co się wydarzy ale jednak czasem chciałabym cofnąć czas i pozmieniać wszystko totalnie i zacząć na nowo ;)
OdpowiedzUsuńteż czasem tak myślę ;)
Usuń